Kurs na architekturę – moje prywatne spostrzeżenia

kurs na architekture

Skąd pomysł o architekturze?

Gdybym miał możliwość, dołączyłbym do Kursu na architekturę w znacznie młodszym wieku.

Moja kariera z rysunkiem zaczęła się i tak już w bardzo młodym wieku – gdy chodziłem do przedszkola. Zawsze na zajęciach zamiast jeść podwieczorek, wyjmowałem kartkę i rysowałem kredkami jezdnię z fenomenalnego filmu pt. „Auta”, gdzie nasza opiekunka rozdawała naklejki samochodów. Już wtedy fascynowało mnie projektowanie przestrzeni i kreatywne rozmieszczanie samochodów, tak aby wyglądały że się ze sobą ścigają.


Przeczytaj ten artykuł:

Kurs na architekturę – 11 porad jak dostać się na te studia


W domu rozwijałem te pasję, przerysowując egzotyczne zwierzęta, które znajdywałem w albumach i atlasach. Największym moim dziecięcym marzeniem było przenoszenie przedmiotów z rzeczywistego Świata na kartkę papieru.
W szkole podstawowej przewinęło się parę konkursów plastycznych, niektóre z nich nawet wygrałem. Wtedy dołączyłem do kursu na architekturę dla dzieci, prowadzonego w domu kultury. To właśnie ten kurs na architekturę pomógł mi odkryć nowe techniki malarskie (posługiwaliśmy się akwarelami, a nie tylko zwykłymi farbami plakatowymi).

 

W gimnazjum pasja trochę została przygaszona przez sporty, do których mam również zamiłowanie. W 3 klasie gimnazjum Zacząłem poważniej rozważać studia architektoniczne, na które się zdecydowałem. Największe korzyści jakie miałem to dużo pracy własnej w domu i Kurs na architekturę. 

A to jest kurs na architekturę z którego skorzystałem: http://https://youtu.be/DY9fBL3h5CY


Kurs na architekturę – jakie zalety niesie za sobą

 

Najważniejszą zaletą jaką dostrzegłem, było nakierowanie mnie i mojej wyobraźni na praktyczne ćwiczenia do egzaminu na architekturę. Prowadzący zajęcia dawał konstruktywną krytykę wszystkim kursantom. Jedną z moich wad było zaczynanie rysunku od szczegółów, a nie wyznaczania proporcji i komponowania kadru. Niby bardzo podstawowy błąd, ale samouk tkwiący w błędzie nie wie często, że robi jakiś błąd. A błąd powtarzany wiele razy, bez skorygowania przez oko fachowca, może powodować nawet negatywny wpływ na nasze przyszłe dzieła. kurs na architekturę

Inni kursanci to motywacja. Pamiętam, że poznałem tam mojego bardzo dobrego przyjaciela, który również dopiero rozpoczynał z profesjonalnym rysunkiem. We dwójkę porównywaliśmy nasze prace i wyciągaliśmy wnioski. Bardzo zabawne było, kiedy malował swoją pierwszą akwarele. Z racji tego, że był chłopakiem, a statystycznie dużo chłopaków to częściowi daltoniści, pomieszał bardzo dziwne kolory. W jego planach było namalowanie ślicznego pomarańczowo-czerwonego zachodzącego słońca, a wyszedł mu bordowo-brązowy kolor, przypominający zbyt dojrzałe jabłko. „Rywalizacja” na takim kursie to nie jest oczywiście wyścig szczurów jak w korporacjach. Jest to koleżeńska walka i motywacja.

Będąc szczerym, bałem się oceniania ze strony innych. Będąc po 2 latach kursu na architekturę, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że NIGDY się nie spotkałem aby ktoś kogoś wyśmiał. Wszyscy idą się tam uczyć, a nie chwalić swoją zajebistością. Nikt nie rodzi się profesjonalistą w żadnej dziedzinie i wszystko wymaga praktyki, bezsprzecznie otrzymałem ją na tym kursie rysunku.


Czy talent ma wpływ na Twoją karierę artystyczną? [ZASKAKUJĄCE! – SPRAWDŹ NIEZWŁOCZNIE]


Czy warto rysować?

warto. Tyle w temacie. ☜(゚ヮ゚☜)

 A tak bardziej na poważnie, 

Ludzie wyrażają gwałtowne i trudne emocje za pomocą np.  malowania, rysowania, rzeźbienia. U dzieci rozwija to lewą półkulę mózgową odpowiedzialną za cechy emocjonalne i twórcze. Jeżeli będę kiedyś ojcem, to dam szansę swoim dzieciom na rozwój w tej dziedzinie, nie będę popełniał błędu z  własnego doświadczenia i od najmłodszych lat znajdę im odpowiedni kurs rysunku dla dzieci. Rysowanie bardzo poprawia koncentrację u niektórych osób. Na pewno każdy z nas kojarzy kolegę/koleżankę ze szkolnych czasów, gdy zamiast „słuchania” i notowania na lekcji, rysowali przeróżne obrazki, często nie mające logicznego sensu. Ja, tak jak i wiele innych dzieci, na matematyce, w zeszycie w kratkę, kolorowaliśmy puste pola, które układały się w różne wzorki. Wyciągając z tego wnioski, może dlatego nie przepadałem za językiem polskim (zeszyt w linie (¬_¬ )).


Co potrzeba do rozpoczęcia kursu na architekturę?

Obowiązkowe będzie zaopatrzenie się w potrzebne przybory. Ja miałem możliwość kupienia gotowego pakietu w bardzo atrakcyjnej cenie (kupiłem go w tej samej firmie co kurs). Zaletą takiego rozwiązania na pewno jest wygoda, natomiast patrzcie i porównujcie ceny. Za wygodę firmy często lubią policzyć sobie dodatkowe koszty, jak pewnie każdy z was się kiedyś przekonał. (Kiedyś, będąc we Włoszech w restauracji, usiadłem przy stoliku i zamówiłem sobie kawę. Cena w menu była równa około 2 euro. Kelner odebrał zamówienie i poszedł przekazać je do kuchni. Po 5 minutach dostałem moją wyczekaną kawę. Po wypiciu i delektowaniu się w śródziemnomorskim klimacie, przyszło do zapłaty i ku mojemu zdziwieniu, rachunek wskazywał 7 euro! W tamtejszych rejonach za obsłużenie kelner jest w stanie dopisać sobie dodatkowe 5 euro.)

Jeżeli dany kurs na architekturę nie będzie oferował opcji kupienia zestawu (jest to wbrew pozorom rzadkie z tego co się orientuje) to będziesz zmuszony kupić wszystkie przybory własnoręcznie. Koszt zrobienia takiego zestawu własnoręcznie będzie wynosił około 120 zł. 


Kurs na architekturę, czy oby na pewno dla każdego?

Jak pewnie się domyślasz, raczej nie. Są ludzie których to po prostu nie interesuje, a strona plastyczna to ich pięta achillesowa. Zawsze jednak warto iść i się zapytać lub zadzwonić odnośnie takiego kursu. Może odkryjesz swoją ukrytą i nigdy nie rozwijaną dotąd pasję? :> 

Aby się przekonać warto sprawdzić i poczytać np o ASP, Digital paintingu, lub nawet historii sztuki.


Jakie są jeszcze inne moje dodatkowe prywatne spostrzeżenia?

Na kursie rysunku jest % więcej dziewczyn niż chłopaków. Może ma to coś wspólnego z damskim zmysłem estetyki ? Lepszym postrzeganiem barw? Nie wiem, może kiedyś zostaną przeprowadzone jakieś badania. 

Niektórzy przychodzą z przymusu rodziców. Starają się tam nic nie robić, bo po prostu ich to nie interesuje – nic w tym dziwnego. 

„Zapędzisz osła do wodopoju, ale nie zmusisz aby się z niego napił”


Przed wyborem kursu na architekturę, warto sprawdzić jego:

  • Lokalizację, dzięki niej zaoszczędzisz mnóstwo czasu na dojazd. Dobra lokalizacja to też komfort i bezpieczeństwo. Wiele kursów odbywa się po szkole ~ 17, a kończy aż o 20-21. W niektórych dzielnicach Warszawy, może być to bardzo problematyczne.
  • Cenę, która często potrafi być wygórowana. Nie przepłacaj. Oczywiści intuicyjnie kurs oferujący coś więcej, będzie żądał większej kwoty – rozważ to, to Ty jesteś najlepszym doradcą dla samego siebie.
  • Profesjonalizm, inaczej podejście pracowników do uczniów. Ich kwalifikacje i umiejętności nauczania. Przecież po to tam idziesz aby zdobyć nową wiedzę.
  • Wyniki ich uczniów. To jest pewnego rodzaju szczera opinia, którą dany kurs generuje sam sobie. 
  • Może się nigdy o tym nie mówi, ale lokal. Komfort pracy ma kolosalne znaczenie. Znacznie chętniej będziemy uczęszczać do miejsca które najzwyczajniej w świecie się nam podoba. Nikt nigdy nie porusza tematu toalety, a po 4 godzinnym kursie rzadko kto nie musi z nich skorzystać. Jeżeli toalety są niezadbane, zmniejszy to efektywność twojej pracy, ponieważ będziesz rozkojarzony. Oczywiście w domyśle przyjmuje fakt, że każdy kurs oferuje dostęp do toalety (jeżeli nie to w trybie natychmiastowym zmieniłbym kurs.) Jest to czynność fizjologiczna, którą po prostu chcąc czy nie chcąc każdy z nas musi wykonywać. Oceń czy sale nie są zbyt duszne i zbyt ciemne. W rysunku bardzo ważne są kolory, które w 100% zależą od światła. Im lepsze światło tym lepsza twoja pracka 🙂 .
  • Opinie o nim od innych uczestników. Jeśli się jakiegoś zna, to zadawaj mu jak najwięcej pytań. Może się okazać że dana szkoła o czymś nie wspomniała, a co ma dla Ciebie negatywny wydźwięk.
  • Wielkość grupy. Kolosalną różnice robi grupa 15 osobowa, a grupa 40 osobowa. Prowadzący zajęcia przy grupie 40 osobowej będzie zmuszony do prowadzenia „wykładu”, zamiast swobodnej pracy i interakcji z 15 osobami. Jeżeli grupa będzie większa niż 20 osób, postaraj się zobaczyć na żywo jak wyglądają takie zajęcia, jeszcze przed wykupieniem takiego kursu. 

Ciekawą opcją są wszelkiego rodzaju dodatki, bonusy i eventy robione przez daną szkołę. Na moim kursie na architekturę, miałem dostęp do wielu bonusów, takich jak najlepsza praca w jakimś okresie czasowym, próbne egzaminy na architekturę, wyjazdy rysunkowe (czasami nawet kilkudniowe).


Kurs na architekturę – co sądzą moi znajomi?

Zdania są podzielone, wszyscy znajomi z mojej grupy byli zachwyceni kursem. Miałem też 2 znajomych na innych kursach na architekturę. Jednemu z nich się podobało, inny cały czas narzekał. 

Wydaje mi się, że nasze podejście i motywacja to klucz do sukcesu. Nikt się nie rodzi piłkarzem, żonglerem czy malarzem. Do wszystkiego potrzebne są lata praktyki i samozaparcia. Mam nadzieję, że odpowiedziałem na nurtujące Cię pytania i zdecydujesz się na rozpoczęcie swojej artystycznej kariery !


Interesujesz się jak powstają gry? DIGITAL PAINTING jest dla Ciebie! [ZOBACZ TERAZ!]


Dodaj komentarz